poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Beata Pawlikowska

Ostatnio pochłaniam wszystkie książki Beaty Pawlikowskiej. Pewnego dnia byłam na zakupach z moją córką w żółtym sklepie tym co jest ich teraz tak dużo, w koszu z książkami znalazłam kilka książek Beaty Pawlikowskiej, który z tytułu brzmiały bardzo zachęcająco, nie wiedziałam, którą wybrać w końcu wzięłam "Jestem Bogiem podświadomości", po przeczytaniu w domu kilku stron, byłam tak zachwycona, że przy następnych zakupach skusiłam się na jeszcze dwie "Trening szczęścia" i "Jedz zdrowo". Sposób  w jaki pisze pani Beata jest bardzo wyjątkowy. Łatwym i prostym językiem, czasem trochę zabawnym zachęca do świadomego życia, bycia sobą...ale tak naprawdę sobą, uczy co zrobić by nie przejmować się opinią innych, by odrzucić to co zwykle nas blokuje, strach o to co będzie, czy też rozpamiętywanie tego co było. Ponieważ żyjemy tu i teraz i tu powinniśmy skupić swoją energię by takie działania zaprocentowały w przyszłości. Autorka daje wiele wskazówek jak spojrzeć w głąb siebie zastanowić się, czego tak naprawdę chcemy, czego szukamy, co daje nam radość i w którą stronę powinniśmy iść by odnaleźć prawdziwe szczęście zbudowane na uczciwości. Dodatkowo tydzień temu kupiłam "Blondynka na językach-angielski"-może w końcu uda mi się choć trochę podciągnąć mój marny angielski (miałam już wiele podejść ale niestety stoję w miejscu-jak ktoś zna skuteczną metodę nauki angielskiego dla tych co się uczą bo czują, że powinni, a niekoniecznie chcą to bardzo proszę o pomoc).

Dla naszych dzieciaków polecam książkę Beaty Pawlikowskiej "Planeta dobrych myśli od 7 do 100 lat".
Rewelacyjna książka pisana bardzo luźnym tekstem, zrozumiałym dla wszystkich, zawiera wiele złotych myśli. Cytat, który najbardziej spodobał się mojej córce "Weź przykład z truskawek. Truskawki są zadowolone z bycia truskawkami. Truskawka nie marudzi : ojej, ale pomarańcza ma ładniejszy kolor, a daktyle są bardziej słodkie, a arbuzy są większe ode mnie, no i popatrz na jabłka one są dostępne przez cały rok, a ja tylko latem. Truskawka wie, że fajnie być truskawką, jabłko cieszy się, że jest jabłkiem, a arbuz spokojnie jest arbuzem. Ludzie też są jak owoce. Każdy jest trochę inny. każdy ma trochę inne przeznaczenie i inną drogę do przebycia. Zamiast porównywać siebie z innymi ludźmi, zacznij cieszyć się, że jesteś sobą".

Zatem cieszmy się z tego, że jesteśmy właśnie tacy jacy jesteśmy czyli: oryginalni, wyjątkowi, niepowtarzalni, wartościowi...resztę niech każdy dopowie sobie sam.
Ile pozytywnych cech potraficie w sobie znaleźć? Powtarzajcie je sobie często warto mieć świadomość swoich zalet.

Uśmiechajcie się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz