Na urodziny mojej córki moja mama przywiozła niespodziankę na stół.
Mama lubi tak zaskakiwać kulinarnie, dzieci obecne na imprezce miały dużo frajdy z jedzenia takiego zegara. każde dziecko wybierało taką godzinę ile ma lat :)
Zegar pięknie zdobił stół, wszyscy goście byli pod wrażeniem dorośli i dzieci.
Zegar tak samo jak dobrze wygląda tak i smakuje.
Wykonanie banalne;
6 jajek ugotowanych na twardo przecinamy na połówki i układamy (żółtkiem do dołu) w koło na dużym okrągłym płaskim talerzu.
W środek nakładamy sałatkę jarzynową, na jajkach układamy rzymskie liczby od 1 do 12 z wyciętych z surowej marchewki pasków. Na środek wkładamy surową obraną marchewkę ok. 3cm, z reszty marchewki wycinamy wskazówki (najlepiej z dużej).
Życzę dobrej zabawy podczas przygotowywania i smacznego podczas jedzenia :)
Obiecuję, że jeszcze wrzucę podobne ciekawe pomysły. Jeśli chcecie :)
Wiem co znaczy nieudany związek, samotność..., wiele razy miałam chwile zwątpienia... na szczęście jest Gwiazdka, dzięki której zawsze się podnosiłam z najgłębszego dołka, mała istotka, która daje mi wielką siłę i motywuje do działania nieświadoma swej mocy... Dziś dzielę się swoim doświadczeniem i pomagam samotnym rodzicom odnaleźć radość życia :) Zachęcam do kontaktu ze mną adres: swiatjestok@gmail.com odpowiadam na każdego maila, wszystkich traktuję poważnie i indywidualnie.
Niezly patent z tym zegarem, wyglada naprawde imponujaco! Wyrazy uznania dla pomyslowej babci :)
OdpowiedzUsuń