poniedziałek, 4 maja 2015

Holowanie nie jest takie straszne

Człowiek się uczy przez cale życie. Pisałam niedawno o tym, że są pewne czynności które mężczyznom jest po prostu łatwiej wykonać. Dziś musiałam się przełamać, moje autko podczas weekendu odmówiło posłuszeństwa - nie chciał odpalić- stwierdził, że nie wyjedzie z pod bloku. Dziś nie było innej możliwości jak jedynie zaciągnąć go za linkę do mechanika. Jako ciągnący był cudowny mężczyzna, który zorganizował cały zabieg, jednak moja rola była taka by prowadzić to bezwładne auto. Nigdy wcześniej tego nie robiłam i miałam małego stresa, że z górki nie wyhamuje i wjadę w tył ciągnącego w ten sposób zaprowadzimy dwa autka do mechanika. Próbowałam się z tego wykręcić i znaleźć drugiego mężczyznę do tej operacji, ja tam wolę jak sprawami męskimi zajmują się mężczyźni lubię być niezależna ale bez przesady lubię też czuć się kobietą. Jednak mężczyzna mój kochany nie odpuścił wjeżdżając na ambicje i pokazując jak bardzo wierzy w moje umiejętności dodał mi siły i wiary w siebie. Potem był szybki, konkretny instruktaż i poszło. Dałam radę, właściwie to  nic strasznego, wszystko jest do opanowania. Po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że boimy się czegoś co jest nowe nieznane, choć często w ogóle nie ma podstaw by się tego bać. Szkoda naszej energii na spinanie się ze strachu. Lęk nie potrzebnie nas paraliżuje i jeszcze gorzej wykonujemy nasze zadania. Pracuję nad tym od dosyć dawna i Wam też to polecam. Jesteśmy bardziej wydajni i mamy lepsze pomysły jeśli nasz umysł i ciało jest wolne od strachu, lęku, stresu...Wiem, że to nie jest łatwe jednak warto mieć tego świadomość i powtarzać to sobie tak często jak tylko jest to możliwe, po jakimś czasie sami zobaczycie, że już potraficie radzić sobie z uczuciami tego typu. W sytuacjach ekstremalnych głębokie wdechy są bardzo przydatne i powtarzanie pytania, a zarazem odpowiadać na nie "co się może stać?"   "...ale dalej będę żyć, mam głowę, ręce, nogi mogę wiele, mam siebie, znam swoją wartość...jak pokonam tą trudność będę jeszcze silniejsza i bogatsza, a zatem będzie mi łatwiej w przyszłości...będę lepiej przygotowana na niespodzianki, które daje mi życie".

Nie ulegajmy uczuciom, które nas ograniczają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz